Akwarium jako ekosystem
19 lut 2021, Posted by Artykuły inPodstawą właściwego funkcjonowania akwarium jest stworzenie w nim stabilnego ekosystemu, takiego w którym żywe organizmy tworzące biocenozę (zwierzęta, rośliny i mikroorganizmy) oraz elementy biotopu (woda, podłoże, elementy wystroju) zachowują dynamiczną równowagę. O osiągnięciu tej równowagi można mówić wtedy, gdy parametry chemiczne wody, takie jak twardość, odczyn, stężenie związków azotowych- utrzymują się na stałym i właściwym poziomie, zwierzęta oraz rośliny zdrowo się rozwijają i rosną, a glony utrzymują się w ilości nie zagrażającej innym żywym organizmom. Objawami świadczącymi o braku lub zachwianiu równowagi biologicznej mogą być: wyczuwalny nad akwarium zapach zgnilizny lub siarkowodoru, nietypowe zachowania, choroby czy nawet śnięcie ryb, zły wzrost lub obumieranie roślin, nadmierna ilość glonów, lub też gwałtowny zakwit pierwotniaków.
Akwarium jako ekosystem
Aby osiągnąć równowagę biologiczną w akwarium potrzebne są właściwe proporcje pomiędzy poszczególnymi elementami ekosystemu, a w szczególności jego żywej części- biocenozy. Czyli mówiąc wprost- odpowiednie ilości roślin, zwierząt i mikroorganizmów. Każda z tych grup organizmów pełni w zbiorniku odpowiednia rolę i wpływ na pozostałe grupy. I tak, w dużym uproszczeniu:
Rośliny- pobierają dwutlenek węgla oraz związki nieorganiczne, takie jak fosfor, potas czy azot. W zamian dostarczają tlenu oraz biomasy, która stanowi pokarm dla zwierząt, a po obumarciu- pożywkę dla bakterii (a także dla niektórych zwierząt). Brak roślin w akwarium
Zwierzęta- pobierają z wody tlen, a oddają dwutlenek węgla, potrzebny roślinom. Ponadto wydalają produkty przemiany materii, które przez odpowiednie bakterie są rozkładane na związki nieorganiczne potrzebne roślinom.
Mikroorganizmy, w tym bakterie- zajmują się przetwarzaniem martwej substancji organicznej na związki nieorganiczne, pełnią również ważną rolę w cyklu azotowym i procesach nitryfikacyjnych.
Zarówno nadmiar, jak i niedobór przedstawicieli każdej z grup niesie ze sobą określone i zazwyczaj przykre konsekwencje. Czasem można je łatwo zniwelować za pomocą zastosowania suplementów lub podejmowania konkretnych działań. Czasami jest to bardzo trudne. Brak roślin w akwarium skutkuje między innymi zwiększoną zawartością dwutlenku węgla i niedoborami tlenu, oraz kumulowaniem się substancji nieorganicznych. Sytuację tę można „naprawić” przez stosowanie wydajnej filtracji, napowietrzanie oraz regularne częściowe podmiany wody. Z kolei duża ilość roślin, przy braku lub niewielkiej ilości zwierząt (jak ma to miejsce w akwarium roślinnym), powoduje konieczność suplementacji dwutlenku węgla oraz substancji nieorganicznych (przez nawożenie), których w innej sytuacji dostarczałyby produkty przemiany materii zwierząt. Najtrudniej w ekosystemie, jakim jest akwarium. zastąpić mikroorganizmy. Szczególnie, jeśli w zbiorniku chcemy hodować ryby, należy zadbać o obecność „dobrych” bakterii, bez których nie da się zapewnić im stabilnych warunków do życia.
Dojrzewanie akwarium
Aby osiągnąć równowagę biologiczną w akwarium potrzebny jest czas. Potocznie nazywa się to „dojrzewaniem zbiornika”. Jest to okres, w którym stabilizują się między innymi procesy nitryfikacyjne, jak również cykl azotowy. Dojrzewanie trwa zazwyczaj od 4 do 6 tygodni.
W nowym akwarium nie ma bakterii nitryfikacyjnych lub są one minimalnych ilościach. Gdyby do takiego zbiornika wpuścić ryby, a te zaczęłyby jeść i wydalać, zawartość amoniaku bardzo szybko urosła by do wartości, przy których obserwowalibyśmy masowe śnięcia. Dlatego nigdy nie należy wprowadzać zwierząt do akwarium, dopóki nie namnożą się w nim odpowiednie bakterie.
Żeby zaczęły się namnażać- potrzebują materii organicznej, która wydziela amoniak albo jony amonowe. W tym celu najlepiej do zbiornika dostarczyć coś gnijącego- mogą to być martwe części roślin, albo niewielka ilość karmy dla ryb. Niektóre źródła proponują również wprowadzenie 1-2 „bardzo odpornych” ryb- jednak ze względu na dobrostan zwierząt, nie polecamy tej metody. Dostarczona do zbiornika materia podczas gnicia wydziela do wody amoniak, którego poziom się podnosi i powoduje, że bakterie z rodzaju Nitrosomonas namnażają się i zaczynają przekształcać amoniak w azotyny. Bakterii początkowo jest niewiele i pomimo, że usilnie pracują nad przetwarzaniem amoniaku, to jego poziom ciągle rośnie. Nie należy się tym niepokoić- to zupełnie normalny etap procesu. Mniej więcej po tygodniu namnożą się one do takich ilości, że poziom amoniaku zacznie powoli spadać, wzrośnie natomiast poziom azotynów. Po około dwóch- trzech tygodniach poziom amoniaku powinien być praktycznie zerowy, natomiast poziom azotynów bardzo wysoki, co oznacza, że cały amoniak został przekształcany w azotyny. W tej sytuacji w akwarium zaczynają namnażać się bakterie z rodzaju Nitrosospira, przerabiające azotyny w najmniej szkodliwe dla ryb azotany. W ciągu kolejnego tygodnia do dwóch, bakterii Nitrosospira powinno już być na tyle dużo, że poradzą sobie ze wszystkimi azotynami. W tym momencie w wodzie nie powinien być już wykrywalny ani amoniak, ani azotyny, będą się w niej za to znajdować azotany. Przed wpuszczeniem ryb najlepiej sprawdzić ich poziom za pomocą testów. Jeśli jest ich dużo- najczęściej stosowaną praktyką jest podmiana wody, z pomocą jednak mogą nam przyjść kolejny rodzaj bakterii, a mianowicie bakterie denitryfikacyjne z rodzajów Pseudomonas, Escherichia, Bacillus, Thiobacillus, Micrococcus czy Paracoccus. Przekształcają one azotany w azot, który w formie gazowej ulatnia się z wody do powietrza.
Dojrzewanie akwarium zawsze wymaga czasu. Jednak aby uzyskać pewniejsze efekty i skrócić nieco cały proces- można użyć na start preparatów akwarystycznych zawierających bakterie. Preparaty takie można stosować także przy podmianach wody, po stosowaniu kuracji antybiotykowych, oraz w każdej sytuacji, kiedy istnieje podejrzenie, że bakterie mogły wyginąć.
Jak dbać o pożyteczne bakterie?
Jak wszystkie żywe stworzenia- bakterie również potrzebują odpowiednich warunków do tego by żyć i się rozmnażać. Bakterie nitryfikacyjne i denitryfikacyjne są teoretycznie wszędzie w zbiorniku, jednak najwięcej ich znajduje się w podłożu. Z tego powodu rodzaj podłoża nie jest bez znaczenia. Najlepsze będą średniej granulacji żwirki i gresy z naturalnego kruszywa- kwarcu czy bazaltu oraz lawa wulkaniczna. Porowata struktura tych materiałów jest doskonałym siedliskiem dla bakterii, a odpowiednia granulacja zapewnia dostęp tlenu do wszystkich warstw podłoża.
W większości zbiorników ilość bakterii zasiedlająca podłoże i elementy wystroju zbiornika nie wystarcza, aby procesy nitryfikacyjne przebiegały wystarczająco sprawnie. Z tego powodu stosuje się filtry biologiczne, wypełnione mocno porowatymi złożami, które mogą stanowić „dom” dla dużych ilości bakterii. Bakterie nitryfikacyjne to bakterie tlenowe, co oznacza, że do życia potrzebują tlenu. Ten częściowo zapewnią im znajdujące się w zbiorniku rośliny (jeśli są) oraz odpowiednia filtracja i regularne podmiany wody. Bez odpowiedniej ilości tlenu nasze pożyteczne bakterie zaczną ginąć. Te mikroorganizmy są dość wrażliwe na działanie promieni UV, szczególnie w początkowej fazie namnażania- dlatego „dojrzewającego” zbiornika lepiej nie eksponować zbytnio na promienie słoneczne. Rzecz oczywista, choć nie zawsze się o niej pamięta- zabójcze dla bakterii są wszelkie substancje o działaniu bakteriobójczym, takie jak antybiotyki, preparaty zawierające chlor, jony miedzi, błękit metylowy, formaliny czy alkohol. Stosowanie ich w akwarium powoduje, że giną nie tylko bakterie chorobotwórcze, lecz również te odpowiadając za nitryfikacje. Dlatego w miarę możliwości- zabiegi medyczne na rybach z użyciem powyższych substancji lepiej wykonywać w specjalnie przeznaczonych do tego zbiorniku sanitarnym. W przypadku, gdy jest to niemożliwe, po zakończeniu kuracji warto użyć preparatu zawierającego bakterie w celu odbudowania flory bakteryjnej.
Co może zakłócić równowagę biologiczną w zbiorniku?
Choć rola bakterii jest kluczowa, aby utrzymać równowagę biologiczną w zbiorniku, należy stosować kilka podstawowych zasad:
1. Nie wprowadzamy zbyt dużej ilości ryb, szczególnie ryb „żarłocznych”, a tym samym produkujących duże ilości produktów przemiany materii. Ich nadmiar może spowodować, że bakterie nie nadążą przerabiać amoniaku na azotyny i azotany, które mogą w krótkim czasie doprowadzić do zatrucia całej obsady.
2. Nie dopuszczamy do zalegania na dnie (lub dryfowania na powierzchni) niezjedzonego pokarmu. Podajemy rybom tylko tyle, ile są w stanie zjeść w krótkim czasie- resztę należy odłowić.
3. Nie dopuszczamy do zalegania szczątków roślinnych i zwierzęcych. Padnięte ryby czy obumarłe szczątki roślin usuwamy.
4. Monitorujemy pracę filtrów. Ich niesprawność lub niewystarczające działanie spowoduje kumulacje w wodzie szkodliwych substancji. Jeśli filtr jest zapchany- należy go jak najszybciej odepchac, najlepiej przepłukując wodą z akwarium (nie z kranu), tak, aby nie dopuścić do wyginięcia zamieszkałych tam bakterii.
5. Regularnie podmieniamy część wody w zbiorniku, ponieważ nawet w ustabilizowanym zbiorniku kumulują się w niej azotany, które w dużej ilości są szkodliwe dla ryb. Najczęściej zaleca się wymianę do 25% wody raz na dwa tygodnie- choć zależy to od hodowanych gatunków i wielkości zbiornika. Do podmian należy używać wyłącznie odstanej, a najlepiej uzdatnionej wody, nie zawierającej chloru ani metali ciężkich.
6. Nie grzebiemy bez powodu w podłożu, które jest siedliskiem pożytecznych bakterii. Odmulamy jedynie to co na powierzchni.
7. Nie przesadzamy z czyszczeniem- regularne „polerowanie” elementów dekoracyjnych, żwirku czy urządzeń technicznych (szczególnie z użyciem chemicznych środków czyszczących) zabija kolonie bakterii, które się na nich znajdują.
8. Jeśli to możliwe- wszelkie zabiegi medyczne na rybach wykonujemy w specjalnym zbiorniku sanitarnym, a osobniki po kąpielach leczniczych przed wpuszczeniem do akwarium- dokładnie myjemy wodą akwariową.
9. W każdym przypadku, gdy „coś się dzieje” warto wykonać testy akwarystyczne i ustalić przyczynę, zanim dojdzie do dramatycznych sytuacji.